Zrobimy audycję telewizyjną!
Z takim wyzwaniem zetknąłem
się ponad rok temu i to zadanie
pochłonęło mnóstwo czasu i nerwów.
Początkowo wyglądało na normalne biznesowe działanie. Ale
potem zaczęło się komplikować. Bo w telewizji nie ma jednego partnera do
rozmów. Jest kilku w tej samej sprawie i
jeden odsyła do drugiego. Początkowo biega
się między nimi, rozmawia, negocjuje, robi ustalenia, a potem przychodzi moment
rezygnacji i brak wiary w możliwość załatwienia tematu.
Natknąłem się na kolejnych nieodpowiedzialnych ludzi, którzy
podejmowali różne zobowiązania nie mając do tego kwalifikacji i kompetencji.
Wielokrotnie stawałem przed ścianą, a bicie w nią głową nie
dawało żadnych rezultatów.
Kilka razy miałem już tego dosyć i ogłaszałem sobie w duchu rezygnację.
Audycja, która miała szczytny cel: pomaganie rodzinom, które
tej pomocy potrzebują i zachęcanie do tego innych przestała dawać satysfakcję i
zadowolenie, a przynosiła jedynie rozczarowanie i zniechęcenie.
W tych trudnych, bliskich rezygnacji chwilach, przypominały
mi się słowa wypowiedziane przez trenera koszykówki do Michała Sołowowa: Nie
poddawaj się! I on te słowa zapamiętał i stosował się do nich przez całe życie.
I kiedyś przy mnie o tym wspomniał. I ja staram się korzystać z tego przesłania.
Nawet jeśli nie wierzysz, że coś Ci się uda: nie poddawaj
się! Gdy tracisz wiarę w pomyślność wyznaczonego sobie przedsięwzięcia: nie
poddawaj się! Zmień coś w sposobie realizacji wyzwania, przemyśl swoje poczynania,
nawet jeżeli jesteś bliski rezygnacji, a okoliczności zewnętrzne przeszkadzają
Ci.
Tak Ci się tylko wydaje, że nie dasz rady. Szukaj innych sposobów. Szukaj
innych ludzi. Proponuj inne rozwiązania.
Zagryzałem w tych momentach zęby i szedłem dalej.
Wiedziałem, że trzeba ominąć rafy i pomagać ludziom, którym to obiecaliśmy. I
zachęcać do tego innych. I skończyć nagrywanie tego serialu, który właśnie jest
przykładem tego, że jak się czegoś bardzo chce, to można znaleźć sprzymierzeńców i
wykonać kawał dobrej roboty.
I nie można rezygnować w sytuacji, gdy coś się nie udaje.
Nie poddawać się także nastrojom innych.
Mając konkretnie wyznaczony cel trzeba dążyć do pomyślnego
finału.
I osiągnąć sukces.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz