Mój siedmioletni wnuk postanowił ostatnio, że „chyba” zostanie biznesmenem. Wcześniej miał inne marzenia i pewnie ma je cały czas: grać w piłkę nożną jak Ronaldo, jak Messi, bronić w bramce jak Małkowski z Korony Kielce. I co jakiś czas będą się te marzenia zmieniać. Ale jak coś raz zakiełkuje w głowie, to może kiedyś wydać plon. Można pogodzić marzenia o sukcesach sportowych czy artystycznych z postawieniem sobie celu: mam zarabiać takie pieniądze, za które będę mógł kupić sobie domek. Najlepiej piętrowy, taki jak u kolegi.
Mój
przewodnik po rozwoju osobistym, Rafael Badziag spotkał się z biznesmenem
Larsem Windhorstem, który w wieku siedmiu lat rysując w szkole zadaną pracę namalował
swoje statki, które miały być jego imperium biznesowym. Marzył o tym, a następnie
zaczął przekuwać swoje marzenia w
rzeczywistość.
W wieku 14
lat kupował i sprzedawał sprzęt komputerowy. Z zyskiem. Nie miał firmy, ale
przekonał swojego ojca, żeby przyklepywał formalnie jego pomysły i rozliczał je
w swoim przedsiębiorstwie. Nie widział przeszkód w swojej działalności. Zawsze
szukał rozwiązań i wierzył, że takie się znajdą. I znajdował niekonwencjonalne.
A zarazem proste.
Mając 16 lat
przekonał doświadczonego partnera, Chińczyka, że mogą razem dużo osiągnąć.
Chińczyk – utrzymując tylko kontakt telefoniczny - nie mógł uwierzyć, że ktoś z
takimi pomysłami na biznes jest małolatem. Potem się przekonał i przystąpił do
wspólnego przedsięwzięcia.
Lars
otrzymuje propozycje spotkania się z kanclerzem Niemiec. Kanclerz początkowo
lekceważy młodzieńca, ale później okazuje się, że chce mieć go w swojej
delegacji do Chin.
Wizyta w Chinach
otwiera nowe możliwości. Czy mógł tego dokonać niedoświadczony 17-latek?
Poczytajcie
u Rafaela, na Indywidualista.pl, a w szczególności wpis o chłopcu, który chciał zostać miliarderem.
Dziś ten
chłopiec ma 38 lat. Prowadzi swoją firmę inwestycyjną, zawiadując miliardami i
inwestując w Europie, Azji i Afryce w ogromne firmy z branż wydobycia surowców,
energii, rolnictwa i technologii. Jego firma jest na przykład jednym z
największych posiadaczy ziemskich w Afryce. Lars ma swój 18-to osobowy
odrzutowiec, 3 śmigłowce, jeden z największych jachtów świata.
Nie
zabijajmy marzeń 7-latków, mogą się pięknie rozwinąć w sukces.