Ze Szkocją trudniej było wygrać niż z Niemcami, toteż remis
nie jest katastrofą. Pamiętajmy, że w rankingu światowym klasyfikujemy się
znacznie niżej niż nasi przeciwnicy. W pierwszym meczu jednym z lepszych
zawodników był Sebastian Mila, w drugim podobnie, chociaż wszedł jedynie na ostatnie
minuty. Sebastian Mila gra w polskiej lidze i ma 32 lata. Ma dużą motywację do
pokazania się jeszcze w tym wieku jako niezmordowany, pełnosprawny piłkarz.
Nie wiem dlaczego, ale przypomniała mi się podczas meczu
historia innego wyczynowca, który w wieku 61 lat zmierzył się z 30-latkami podczas ultramaratonu w Australii.
Chyba dlatego, że pokazał młodym niesamowity hart ducha. Nikt nie wierzył, że
dotrze do mety oddalonej o ponad 180 km od startu. Nie był biegaczem, tylko
hodowcą. Podczas biegu wyobrażał sobie, że goni za owcami, by zdążyć przed
nadchodzącą burzą. Wyobrażał tak sobie przez kilka dni. O niesamowitej historii
Cliffa Younga przeczytać możecie na stronie Indywidualista.pl. Są tam także
historie innych ludzi, którzy dążyli do sukcesu i udało im się go osiągnąć.
Sukces w różnych dziedzinach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz